Już w piątek na ring wróci dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej
Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO), który na gali w Sosnowcu skrzyżuje
rękawice z Walerym Brudowem (42-7, 28 KO). "Diablo" jest zdecydowanym
faworytem walki, ale o swoim rywalu wypowiada się z szacunkiem.
- Jest to zawodnik z bardzo dużym doświadczeniem i
walkami mistrzowskimi na koncie. Dla Brudowa to jest duża szansa, na
pewno będzie przygotowany fizycznie i psychicznie, ale ja muszę po
prostu wyjść i robić swoje - mówił w poniedziałkowym magazynie "Puncher"
Włodarczyk, który za dwa miesiące na gali organizowanej w USA ma
zmierzyć się z posiadaczem pasa WBA Interim Beibutem Szumenowem.
- Na pewno nie zlekceważę Brudowa. Wiem, że jeśli
wygram, to czekają na mnie większe pojedynki i nie mogę sobie pozwolić
na wpadkę. Nie wiemy, czy Brudow nas czymś nie zaskoczy, dwie pierwsze
rundy zaboksuje spokojnie, a później np. pójdzie na ostro - tłumaczy
"Diablo", który ostatni raz boksował we wrześniu 2014 roku.
źródło: onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz